Zaklinam
Znów błagam w nieskoczoność
W chwili rozstania
celowo
zapominam spragnione
spojrzenie na przystanku
czekam
na ten nieskromny
łyk
pierwszej
wspólnej kawy
Zaklinam
wracaj
kawa na odległość
nie smakuje
próba po dłuższej przerwie ...
autor
Czarna łza
Dodano: 2014-07-16 19:48:53
Ten wiersz przeczytano 1142 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
każda samotność jest smutna i boli
myślę ze po przeczytaniu przybędzie
pozdrawiam
Tesknota w mini.
Ladnie tesknisz:)
Pozdrawiam:)
dobrze wiem co oznacza samotność...
pozdrawiam :))
Dobrze rozumiem jestem sam pozdrawiam
Ciekawe refleksje na temat tęsknoty, że nie wspomnę o
puencie - kawosze wiedzą to najlepiej.
Zgadzam się z krzemanką - użyłaś "czekac" (forma
bezosobowa), pisząc w 1 osobie - jako "ja", więc warto
zmienic na "czekam".
Pozdrawiam :)
żar stary tli się bardziej
niż kiedykolwiek
aromat kawy pretekstem
dobry wiersz
Smutna samotność. Pozdrawiam bardzo serdecznie
i uciekło "s" z "rozstania":)
Tęsknota w miniaturze. Na miejscu autorki po czwartym
wersie wcisnęła bym enter i następną strofkę zaczęła
słowem "czekam" zamiast "czekać", ale może coś źle
czytam. Miłego wieczoru.
W samotności też nie smakuje. Pozdrawiam