Zakochałem się w niej ?jesieni
Stąpasz wdzięcznie po kobiercu
z liści utkanym ,lekka zwiewna
Przechadzasz się po parku ,pełen uroku
W barwach jesteś zmienna
Słuchasz muzyki pianina, zaklętą
w konarach drzew jesienną
Opłakujesz kwiaty moknące za szybą
Stąpasz płynąc, nie dotykasz ziemi
Tyś bajeczna córka złotej jesieni
Wdzięcznie ocierasz twarz mokrą
od deszczu, czynisz to tak subtelnie
dotykasz ja jakby muślinem zaledwie
Ty płyniesz nad ziemią na niej nie stąpasz
Nawet liśćmi stopami nie poruszasz
Patrzeć i łowić w oczy twoją sylwetkę
Bawić się jakby w dłoni były kwiaty w
bukiecie
Przymykać oczy miłosnym z westchnieniem
Pięknie jest żyć z na tym bożym świecie
Bajeczna dziewczyno jesteś córką złotej
jesieni
Spoglądam ku tobie mocno stojąc na ziemi
Stąpasz zwiewnie nad kobiercem z liści
utkanym
Płynie we mnie radość, jestem w tobie
zakochany
Autor:slonzok
Komentarze (2)
I mnie wzruszyla Twoja przepiekna jesienna milosc:)
Cudowny wiersz.Pozdrawiam serdecznie+++
pieknie :)
wzruszyłam się
jak dobrze,że ktos ma serce i duszę jeszcze romantyka
i potrafi widzieć oczami te wszystkie barwy:)
pozdrawiam serdecznie:)