zakon (poprawiony)
jesteś tylko po to
by hodować brzuch
w imię stwórcy
glinianą wazą na nasienie
raz po raz wypełnianą
by plon wrastał w ziemię
podlewany zatrutym słowem
będzie oprawcą lub dzbanem
z wyrwanym uchem
co zrobisz gdy już nie wydasz owocu
z poziomu piekła
niebo jest coraz bardziej mityczne
autor
Nula.Mychaan
Dodano: 2017-08-06 10:55:25
Ten wiersz przeczytano 1160 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Bardzo dramatyczny wiersz.
Pozdrawiam.
pieklo kobiet...
dobry, wrecz dramatyczny wiersz,
pozdrawiam
Bardzo wymowne, pozdrawiam :)
Swietny wiersz, podobaja mi sie metafory, kobieta jako
naczynie do... smutny wydzwiek z doskonala puenta.Moc
serdecznosci.
Takim jestem słowem gestem
ktoś powiedział -
nie boję się boga, tylko jego słów spisanych przez
człowieka.
dodam od siebie, że jego wyznawców też.
czytam chyba pierwszy raz, pozdrawiam :)
zatrute słowa też wydają owoce
Dosadny tekst o przedmiotowym traktowaniu kobiet.
Miłej niedzieli:)
Anulka jak miło Cię tu widzieć:)
Rewelacyjny tekst z mocnym początkiem i świetną
puentą. Jedno tylko co natychmiast zwróciło moją uwagę
to nadmiar "na" w tym fragmencie
"glinianym (na)czyniem (na) (na)sienie
raz po raz na)pełnianym
by wydany plon wrastał w ziemię
(
(na)wożony zatrutym słowem"
ale taki urok tego wiersza. Bardzo mi się podoba,
pozdrawiam serdecznie.