żal
Żal mi czasu, który minął,
został tylko dywan z liści,
po którym dziś idziemy,
Ku jesieni.
Żal mi przemijającego życia,
tych mijających
słonecznych i deszczowych dni,
których nie sposób zatrzymać,
choćby na kilka chwil.
Chciałbym być malarzem.
Namalowałbym najpiękniejsze
kwiaty naszej miłości
aby wręczyć Ci bukiet róż.
Dziś już nie ma kartek w kalendarzu,
wszystkie spadły jak liście z drzew.
Zostały wspomnienia których nikt,
nie chce, nawet na podpałkę.
Żyłem jak chciałem, a dziś żałuje lat,
płynę po oceanie życia,
Nawet pod wiatr.
Proszę przytul mnie mocno,
abym mógł pójść tam,
gdzie kwiaty nigdy nie więdną,
a licie są zawsze zielone.
Komentarze (5)
Jesteś malarzem pióra.
Smutny, a ja się uśmiecham do wiersza.
Piękny wiersz, chociaż doskonale wiemy, że czas ucieka
i nie chce choć troszeczkę się cofnąć. Pozdrawiam
serdecznie :)
Wszystko przemija, nasze życie i często za bardzo
skupiamy się na tym, co było. Czasu nie da się
zatrzymać, choć czasem tęsknimy do przeszłości...
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
w myśl rosyjskiej pieśni "Żizń nie wazmożno powiernuć
nazad i wremia ni na mig nie ostanowisz."