zamiast kropki
Zaplanowaliśmy starannie czas
krzątają się wskazówki
wokół ludzi i rzeczy
Biegną sekundniki szybciutko szybciutko
do kolejnych spraw
tymczasem mijają równe rzędy godzin
jak liście
opadają niepotrzebne dni
zacierają ślady spieszące się minuty
Nic nowego tu nie ma
powiedziałby staruszek papier
i przysnął
Aż któregoś poranka
gdy jeszcze było cicho
doszedł nas głos zza ściany
ktoś liczył całe lata na paluszkach
dziecka
jeden dwa pięć
siedem
to proste
mamy czas
i wtedy zapiał kogut
Komentarze (10)
To się czyta, to się czuje, tym się człowiek zachwyca.
Piękna Poezja! :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Jak zwykle tutaj doskonały wiersz, ze świetną, choć
smutną puentą.
Miłego weekendu życzę, Poetce:)
Fantastyczny ! Puenta rewelka. Miłego wieczoru :)
Znakomity wiersz z powalającą pointą. Pozdrawiam.
Nietuzinkowy wiersz...
Pozdrawiam cieplutko:)
nietuzinkowo o przemijaniu.
świetny wiersz...
Człowiek wie, że nie żyje wiecznie, ale zazwyczaj
działa tak, jakby nie przyjmował tego do wiadomości.
Oby Tobie i Twoim bliskim kogut piał nie po siódmym,
ale np. po sto siódmym roku.
Czasami sobie myślę, jak absurdalne jest planowanie i
organizowanie czasu. W każdym razie tak na dłuższą
metę. Bo sam czas jest absurdalny, chociażby dlatego,
że nie posiada masy, a przygniata. I bywa, że czyni to
"z partyzanta"... Ale ani on ani my się zmienimy. Tak
jesteśmy skonstruowani. Kolejny Twój świetny,
nietuzinkowy wiersz (to chyba u Ciebie norma).
Pozdrawiam serdecznie.
Śmierć dziecka- to tragedia i dramat.
I świat się zawalił- czasu nie ma, zatrzymał się. A
gdzie postawić kropkę?
Dobry, na pomyślenie.