Zamknę oczy...
Zamykam oczy ...
marzeniami spływają
moje łzy
poprzez sen mój...
w moim sercu.
Zamykam oczy....
daję wiele sił
rzeczywistością
u moich bram...
Promykami uczuć
nie jestem idealny,
z każdą minutą
zmieniam wiele barw.
Zamykam oczy...
dalekim patrzeniem
w świat magii i czar
uciekam gdzie ten raj,
słowem samotnie
przemierzę morze łez,
tęsknotą zaznaczę
kroplą deszczu
znak miłości.
Zamykam oczy ...
idę prze siebie,
myśląc wiele
każdą noc
co będzie
dalej
z moim życiem.
Zamykam oczy ...
na zawsze
zasnę koło ciebie.
Komentarze (3)
Ile razy tak było ciężko dziś zliczyć, "przed
siebie" zjedzona literka.
Zamykam oczy...tak proste wszystko wtedy się
wydaje.zamykam oczy i...odrobiną marzeń ubarwiam
trudne teraz.Ciekawy wiersz:)
bardzo mi się podoba Twój wiersz o miłości.