zamknieta w zlotej klatce
Wychylam glowe zza zlocistych kart
ogarniam smutnym spojrzeniem ten swiat
rzeczywistosc prawdziwa i smutna
to jest wlasnie prawda...okrutna
wolnosc-dla mnie to slowo nie istnieje
ziarno nadziei- nikt go juz nie sieje
radosc? juz dawno zapomnialam co to
znaczy
w zlotej klatce nikt usmiechem mnie nie
raczy
w zlotej klatce zamknieta przez
najblizszych
dziewczyna z tych niby sfer najwyzszych
ogladana podziwiana przez kraty jak
zwierzeta
na niby ma wszystko po
cichu....przekleta...
Komentarze (1)
...sama kiedyś weszłaś do klatki ..poszłaś za pozorami
i stałaś stereotypem ..to już wiesz ..pisz ..i popatrz
przychylniejszym okiem na ludzi ...:)