Zamknij oczy
Zamknij proszę oczy
nie patrz przez chwilę
jak świat zatacza koło
jak kręci się
nie patrz przez chwilę
na moje zmarnowane okazje
na moje nieidealne istnienie
nie ma ideałów?
a koło?
a czas?
zamknij proszę oczy
nie patrz przez chwilę
na moje łzy
na moje wykrzywione
jak znak zapytania usta
proszę
zamknij oczy
ludzie się otwierają
gdy jest ciemno
wodospadzą
dreszczokrzyczą
ja
gdy noc pochłania dzień
proszę
poczuj mnie
zamknij oczy
wyobraź mnie sobie
za marzenia
się nie płaci
Komentarze (1)
Generalnie jakoś nudno budowana "akcja", używasz za
bardzo zużytych zwrotów. Niektóre zestawienia są pod
tym względem tragiczne, np. usta jako znak zapytania,
nieidealne istnienie... Podoba mi się zwrotka "nie ma
ideałów? a koło? a czas?", ale to by była dobra,
zastanawiająca puenta. Plus za próbę słowotwórczą,
chociaż w perspektywie całości brzmiącą dość żałośnie.
Końcówka za bardzo porwana, za bardzo chaotyczna w
stosunku do reszty. Pointa - niezła, chociaż
nieodkrywcza :)