zamurowana

Co to za dom bez okien i drzwi.Człowiek jak w klatce
uwięziony.Dobrze jest zrobić miejsce na okna by
patrzeć na świat i podziwiać jego piękno.Choć wydaję
się czasami, że nic nie możemy zmienić to możemy
bardzo wiele tylko trzeba uwierzyć w swoje możliwości.

Strach ma tylko wielkie oczy.
Pozdrawiam.

Istnieje taka teoria, że im mniejszy dom tym większa
wolność. Wychodzi więc na to, że naprawdę wolni są
tylko ludzie bezdomni - w każdym momencie mogą zmienić
wszystko bez oglądania się za siebie. Dusić się można
natomiast nawet w pałacu ze złota, a jakże trudno
takie życie za sobą zostawić.

Im większa masa tym większy pęd - i tym trudniej
zmienić kierunek.

pozdrawiam

Złota klatka. Dom jest symbolem bezpieczeństwa i oazą
spokoju.
Klatką jest mieć - coraz więcej i więcej.

Pozdrawiam serdecznie autorkę.

Stajenny Jurek

"zmienić niebo i horyzont aby żyć"
i zwiewać, nawet ze złotej klatki. Super przekaz:)

dramat opart na faktach

Pod inne niebo znikają w potrzebie,
gdy tu perspektyw nie widzą dla siebie!
Pozdrawiam!

Bardzo wszystkim dziękuję
za przeczytanie i komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.

Niezwykły! Ukłony 'D

/13:18/ piękny - choć dramatyczny wiersz, z przekazem
i chyba własnymi przeżyciami. Wiem, że łatwo mówić,
ale czasem jest kilka wyjść...warto znależć te
najwłaściwsze :), serdeczności

Dobry, zastanawiający wiersz...
Pozdrawiam

Nie dać się zamurować.Zawsze jest coś po coś.Jest tu
skryta myśl.Pozdrawiam.

Droga nowicjuszko dziękuje i pozdrawiam, życząc miłego
wieczoru

czasami lepiej być samej niż w takim związku...

Nie życzę być nikomu zamurowanym, ale trzeba zawsze
próbować, by okna się odnalazły.Wiersz bardzo ciekawy.
Pozdrawiam

Bardzo wszystkim dziękuję
za przeczytanie i komentarze.
Dobrej nocy życzę.