Zamyślenie
Bajeczne lato bez chmur
Słońce patrzy ciepłym spojrzeniem
Tamtą wiosnę zniewolić
Odeszła i już nie powróci
Smutek na przekór słońcu
Cudowne życie od niechcenia
Jest jeszcze ktoś tobie bliski
I zawsze będzie na swoim miejscu
Idziemy z nieśmiałym wzrokiem
Słońce pozwala zobaczyć wiosnę
Czarna kurtka – prawdziwa jak nadzieja
Uśmiech obiecuje przyszłość
Komentarze (23)
Spacerek w Twoim towarzystwie Nathanie?...już
sprawdzam rozkład jazdy PKP:) Będę za kilkanaście???
godzin:)
Pozdrawiam:)
Dobrze że jest ten obiecujący uśmiech...
Piękny od niechcenia napisaleś wiersz:)
który mnie zauroczył :)
Pogodnych snów :)
Piękny od niechcenia napisaleś wiersz:)
który mnie zauroczył :)
Pogodnych snów :)
No wreszcie doczekałam się ładnego wiersza. :):)
Dzień dobiega końca, noc upomina się o swoje, sen
przyzywa - nie potrafię mu się oprzeć;)
Dziękuję miłym gościom za odwiedzenie mojego
amatorskiego kącika i piszę: dobranoc:-)
Bardzo ładny wiersz.Podoba mi się.Pozdrawiam:)
Motyw tej czarnej kurtki sprawia, ze czyta sie
autentycznosc obrazowania. Niewymuszone i
nieudziwnione to "Zayslenie" - podoba sie.
Od niechcenia zamyśliłam się...Pozdrawiam :)
cudowne życie od niechcenia
ładne porównanie
pozdrawiam:)
Ładne zamyślenie. Pozdrawiam bardzo serdecznie
zuleyko, zapraszam na spacerek, tylko załóż czarną
kurtkę, spoglądaj nieśmiało i uśmiechaj się uroczo:-)
Jesteśmy umówieni?;-)
Interesująca refleksja...
i z podniesioną głową.
Pozdrawiam serdecznie