Zanim
wiersz gwarowy
ZANIM.
Potargane zycie,
jako te różańce.
Tu odpado krzyzyk,
tam wtorosi cąstka...
Pozgibany zywot,
jak kartki w zesycie,
brakuje pocątku
i nie widno kóńca.
Posarpane zycie,
powiązane nerwy
i gemba zamknięto
na zelazny klucyk.
Ino serce wali,
jako kowol młotem,
jakby fciało z tela,
od syćkiego uciec...
Pockoj moje zycie,
chore, nieskońcone,
zanim słonko spadnie
za hańtom zogrode,
zanim sie Magdusia,
wróci z Bukowiny,
zanim mi wypłacom,
ostatniom nogrode...
Komentarze (19)
No cóż skoruso:) Życie to szara codzienność, jednak
czasami nas mile zaskakuje. Pozdrawiam:)
Skoruso - smutny dziś wiersz gwarowy dajesz nam do
przeczytania - niestety to nasze potargane życie
pozdrawiam
Wzruszająco piękny, ale oprócz tego perfekcyjnie
melodyjny. Pozdrawiam
Wzruszająco i pięknie.
To pierwszy wiersz, do którego dzisiaj zajrzałam i od
razu wielkie "wow". Nie wiem, jak jest po góralsku
wspaniale, zachwycająco itp, ale takie mam odczucia.
Brawo za mistrzostwo, ciekawe porównania, epitety i
mądrośc !
Dziwne to życie, ale przecież nie ma nic piękniejszego
... :))
Pozdrawiam Cię gorąco !
"Ino serce wali,
jako kowol młotem," :)
Piękny, wzruszający wiersz...
Samo życie, pozdrawiam:))
Pozdrawiam :)
Ładnie brzmiący, gwarowy wiersz a refleksja
prawdziwa...każde życie dobiega kiedyś do końca.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz, zatrzymuje. Pozdrawiam bardzo
serdecznie Skoruso
Bardzo pozaginane to życie. Pozdrawiam skoruso
Bliski mi Twój wiersz Skoruso..
Pozdrawiam Cię ciepło...
co ja godom - kropka, nie przecinek;)
intrygująca ta ostatnia nagroda... można rozumieć
dosłownie i w przenośni,
w tytule zbędny przecinek; pozdrawiam, skoruso:)