zanim powiesz, przemyśl
bawisz się ogniem
którym sam płoniesz
deszczowym smakiem
przeszły nagie dłonie
dlaczego w blasku błyskawic
ugrzęzło twe spojrzenie
czyżby ból już cię dławił
przybity gwoździem jak zbawienie?
sam się nabiłeś na pal
naostrzony brzytwą języka
zahuczał wodospad w oddali
skończyła się twoja muzyka
autor
wiatrr
Dodano: 2006-03-09 11:29:13
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.