urojenie
błądzisz komnatami ślepych tętnic
wśród zakrzepłych już pajęczyn
brak dziewiczych doznań męki
w deszczu igieł nagi klęczysz
zakurzonej niepamięcią niepotrzebnej
wcześniej dłoni
tęsknie szukasz w lustrze nieba
w sercu wzniecasz nagłej wiary płomień
myśl kiełkuje w krzyku: "przebacz"
przypominamy sobie o Nim tylko wtedy, gdy potrzebujemy
autor
wiatrr
Dodano: 2006-03-17 21:24:03
Ten wiersz przeczytano 893 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.