zapach słoneczników
zapach słoneczników
zapach samotności
dłonie pełne pustych łupinek
niepotrzebnych
ktoś bezkarnie wygryza mnie z mojego
spokoju
oprawca słonecznej energii
pozwała dojrzeć kwiatom
podeptanym w ogrodzie miłości
pozostałości nasion
z uścisku wiatr rozdmuchuje
autor
morfea
Dodano: 2008-01-16 12:00:44
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Zapach słoneczników i samotność ?Coś nie tak.NIe
jesteś sam ,jdokoła cudne kwiaty słonecnikiem
pachnące.Uśmiechnij się a samotność zniknie jak pył:-)
Energetyzujący wiersz, choć jakby przygnębiający.