zapachy lipca
moje lato
lipiec pachnie lawendą
jak wtedy w Toskanii
noce krótkie gorące
i my zakochani
chór cykad serenadą
serca nasze kołysał
niebo gwiazdy i księżyc
co losy nasze pisał
dziś słońce lipcowe grzeje
wszystko ukryło się w cieniu
zapach lawendy przywołał
obrazy o twoim imieniu
i choć czas je rozproszył
wyblakła stara sukienka
a w sercu pozostała
uliczka wspomnień maleńka
autor
karmarg
Dodano: 2014-07-12 15:25:19
Ten wiersz przeczytano 2400 razy
Oddanych głosów: 62
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Ładnie, z odrobiną nostalgii:)
hm.....,
uśmiechu chwilka od bombadilka
"...a w sercu pozostała
uliczka wspomnień maleńka" - ciepło pozdrawiam :)
Uroczy wiersz z nutą melancholii i zapachem lawendy w
tle. Ach, ten czas, co on robi z nas... :)))
Toskani,lawenda, pięknie i romantycznie, pozdrawiam:))