zapachy lipca

rozmarzyłem sie w Twoim klimacie i opisie lata
pozdrawiam

witam -dziękuję wszystkim miłym gościom za poczytanie
i komentarze ...może tu się rozgrzeję bo dziś zimno i
mokro;-))

Przedostatnia i ostatnia strofa najbardziej mi się
podobają :)

Łatwiej jest patrzeć jak świat się zmienia,
mając pod ręką piękne wspomnienia!
Pozdrawiam!

Ciepły, uczuciowy. Pozdrawiam:))

jeden z Twoich ładniejszych, karmarg; po uwzględnieniu
słusznych uwag krzemanki... pozdrawiam:)

Bardzo ładne wierszem opisane wspomnienia. Cieplutko
pozdrawiam:)))

witam wszystkich serdecznie - dziękuję wszystkim
czytającym i komentującym miło mi było was
gościć;-)))))

Ładny, nostalgiczny wiersz.
Zamiast "wiatr czasu je rozproszył"
czytam sobie "i choć czas je rozproszył" i "to w
sercu" zamiast "a w sercu". Na miejscu autorki
przemyślałabym drugą strofę: ten "ocean nieba" i
"ogród gwiazd wiszących" brzmią msz zbyt patetycznie.
Wiadomo, że to subiektywna opinia i mam nadzieję, że
autorka mi ją wybaczy. Miłej niedzieli.

piękny impresjonistyczny obraz:) pozdrawiam
niedzielnym, lipcowym słonkiem

Nareszcie lato. Pozdrawiam:}

ładne to wspomnienie, takie ciepłe, letnie :)

Pięknie Marysiu, aż zapachniało, ale nie zgadniesz
czym ... Herbatą o wdzięcznej nazwie "Wspomnienia z
Toskanii" Córcia tak mnie zaopatruje w te nowości.
Dobrej nocy, jeżeli nie bawisz się w kibica ( już 2:0
dla Holendrów, trochę szkoda mi Brazylijczyków)

Zapachniało latem w Twoim wierszu.
Pozdrawiam

wspomnień nikt nam nie wydrze bo one są w nas zapisane

pozdrawiam serdecznie :))
dziękuję za wizytę u mnie