Zapadnia
Podnoszę sen do ust
bo świt to już niebyt
czas ciągle płacze
nie mam mu tego za złe
struny popękały w gitarze
i milczą z godnością
chyba zbyt uporczywie
przyglądam się twarzy
zrodzonej ze smutku
ona mnie obserwuje
często dotyka
w okolicach serca
nie chcę jej znać
na usprawiedliwienie
powiem tylko
szkoda że to samotność
autor
m13m1
Dodano: 2016-04-23 01:16:50
Ten wiersz przeczytano 493 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Każdy ma takie kąciki samotności..większe
mniejsze..ale są..pozdrawiam i słodkich snów
smutno mocno przytulam pozdrawiam
I tak się życie kręci
chłód samotności wierci,
i nawet twa gitara
nie przegna tego gada.
smutno u Ciebie:(
zrobiło się bardzo smutno
Samotność nie jest przyjemna,
ale zawsze przychodzi do nas poezja.
ja lubię samotność, cały świat pełen takich ludzi ale
wiersz piękne refleksje budzi, pozdrawiam serdecznie
Samotność pisze wiersze i wtedy do towarzystwa pojawia
się Pani Poezja:)
Szkoda
Dobranoc:)