Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zapiski niespokojne III


Zamykam oczy
pogrążam się w nocnej ciszy
zanim zasnę
delikatnie w myślach dotykam klawiszy
białego fortepianu

i tylko ten szept
wciąż jest przy mnie
jak według planu
chce cały czas przy mnie być

kto naszego życia jest autorem
kto wymyśla wciąż nowe rozdziały
niepowtarzalnego dla każdego
pamiętnika

to nie są pytania proste i jasne

gwiazda nocą do mnie często wpada
w porze widzialnych duchów
choć niczego nie zje i nie wypije
może zanuci ze mną sonatę księżycową

i tylko ten szept
utkany z najlepszych słów oraz nut
cudowna pieśń z rajskiego śpiewnika

dopiszę jeszcze niejedno słowo
poczuję wtedy że żyję
niech spełni się największy cud
gdy napiję się ze szczęścia zdroju

podziękuję za spełnione prośby
własne projekty szkice i plany
odejdzie na zawsze trwoga
wspomnę wersety z brewiarza

w duszy przez lata poranionej
pozostała jeszcze wiara
w to najważniejsze Słowo
ułożone z prawdy okruchów

kto jest moderatorem
tego co nam się przydarza
kto daje nam wciąż bana
za uczynki niezawinione

zamknięte oczy dniem zmęczone
dobranoc Muzo kochana
dobranoc weno moje pisanie

czeka nas jeszcze długa droga
do krainy wiecznego spokoju
tam gdzie żadne serce bić
nigdy nie przestanie
tam nowe życie się zaczyna

i tylko ten szept
wierniejszy niż ukochana dziewczyna
dyskretnie przy mnie kroczy

autor

Maciek.J

Dodano: 2024-04-20 09:57:27
Ten wiersz przeczytano 202 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Monolog Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Maciek.J Maciek.J

dziękuję za wszystkie komentarze

Mily Mily

Warto szukać odpowiedzi, bo nie są zakryte ;)

jastrz jastrz

Człowiek (choć nie każdy się do tego przyznaje) czuje
głęboką potrzebę refleksji filozoficznej. Jednak tę
potrzebę trudno nam dziś zaspokoić. Z jednej strony
jesteśmy coraz głupsi (w sensie wiedzy ogólnej, a nie
specjalistycznej) z drugiej, ci co zajmują się
filozofią zawodowo zupełnie oderwali się od życia i
ich spekulacje zwykłemu człowiekowi nie są do niczego
przydatne. Filozofia nieraz zamiast pomagać ludziom
żyć staje się parareligią bez Boga. (Np. w ten sposób
traktowano marksizm w krajach socjalistycznych.) Ja
tworząc filozofię na swój prywatny użytek staram się
przestrzegać paru prostych zasad: Po pierwsze: zawsze
dumam nad życiem w pozycji leżącej po dobrym posiłku.
Po drugie: nigdy nie filozofuję przez co najmniej trzy
dni po przeczytaniu jakiejś filozoficznej książki. Nie
chcę rozwijać cudzych myśli, ale tworzyć własne na
własny użytek. I po trzecie zawsze pamiętam o celu
mojej filozofii - moja filozofia ma mi pomagać być
szczęśliwym i wolnym. Więc a priori odrzucam wszelkie
filozofie ustawiające mnie jako "maleńki trybik w
ogromnej machinie społecznej". To są filozofie dobre
dla mrówek w mrowisku, a nie dla ludzi. Nie znaczy to,
że jestem programowo aspołeczny. Głęboko ufam, że
jeśli będę postępował tak, by moje życie było
ciekawsze i przyjemniejsze, to ciekawsze i
przyjemniejsze będzie też życie ludzi wokół mnie.
W tym wszystkim nie widzę miejsca na muzę, czy wenę.
Albo mam innym coś ciekawego do powiedzenia i wtedy
powiem, nawet jak nie będę miał specjalnego
natchnienia; albo gadam rzeczy nieistotne, nie
interesujące innych. Wtedy nawet największy kunszt nie
ocali moich myślątek przed zapomnieniem.

Larisa Larisa

Piękny, głęboki monolog!

Idziemy przez życie i wciąż zadajemy sobie pytania o
nasze jestestwo.
O sens życia i o koniec naszej drogi. Refleksyjnie o
przemijaniu i samotności, ale nie tylko... bo także o
wierze, nadziei i poezji.

Serdecznie Cię pozdrawiam

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Z podobaniem przeczytałem melancholijne zapiski,
pozdrawiam Maćku.

JaSnA7 JaSnA7

Piękne przemyślenia...
Pozdrawiam z podobaniem.

Tessa50 Tessa50

Przecudny i jakże bliski sercu i rozumowi Monolog, z
zadumaną i uśmiechem przeczytałam, bukiecik konwalii
dla Ciebie Maćku :)

Marek Żak Marek Żak

To nie są rzeczywiście pytania proste i jasne, ale
warto je czasami sobie zadawać. Pozdrawiam

sturecki sturecki

Treść wiersza dotyka istotnych pytań o sens życia i
jego autora, rozważając obecność tajemnicy i cudu w
codzienności, jednocześnie wyrażając nadzieję na
odnalezienie spokoju i spełnienie największych marzeń.

(+)

@Krystek @Krystek

Pozdrawiam serdecznie i otulam dobrymi myślami. Niech
przyniosą spokój wewnętrzny i nadzieję. Pomyślności:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »