Zapomniana księżniczka
Małe studium samotności
W zamkowej wieży
na samym szczycie czeka
Już niezliczoną ilość wschodów
w oczach odbiła
Czeka z tą samą nadzieją
każdego dnia
Nie skarży niebu
ani ptakom siadającym na oknie
Łagodnie odgarnia włosy z czoła
Czesze długie warkocze
Ciszą pustych dni
liczy sekretne łzy
Może kolejny zachód
w końcu przytuli ją do snu?
autor
Didri
Dodano: 2007-05-18 22:01:39
Ten wiersz przeczytano 443 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
POzdrawiam