zapomniane
nie pamiętam już
Twojego imienia
a jednak...
tęsknię
za Twoin zapachem
za delikatnymi muśnieciami
palców
tęsknię
za wilgotnością skóry
po Twoich pocalunkach
za dreszczem
którym okrywa się ciało
nabrzmiałe od pożądania
tęsknię
za westchnieniami
co rozrywają na strzępy
ciszę nocy
a przecież
nie pamiętam już
Twojego imienia...
Katarzyna Pilch
autor
Szeptucha
Dodano: 2019-09-06 16:50:35
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Wow, przeczytałem ponownie :)
:)
Dziękuję....Oczywiście, że pamiętam.
Najtrwalsze zakątki pamięci zapisane są w bibliotece
zmysłów. Tam jest najpiękniej.
Witaj.
Bardzo dobry przekaz tęsknoty, w wierszu, podoba się,
czuje się emocje, pomimo...
Pozdrawiam.:)
Świetny wiersz podoba mi się.
Pamiętam, pamiętam ;-)
Pozdrawiam
A może imię wymazała z pamięci, pozostało tylko
wspomnienie pięknych doznań...
Pozdrawiam :)
Samotność i tęsknota, najgorsze choroby
współczesności, ale idzie jesień pozłoci, pożółci
świat i będzie weselej.
Miłego wieczora Katarzyno.
Tak to jest z one-night-stands. ;)
Innego wytłumaczenia nie mam.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Zapamiętało ciało...a to wiele znaczy...może przywoła
wierszem...
Pozdrawiam serdecznie...
Szczerze mówiąc nie wierzę, że peelka nie pamięta
imienia osoby, która wzbudzała w niej takie emocje.
Dostrzegłam literówkę w "pocałunkach".
Miłego wieczoru:)