Zapomniane chwile
Wspomnienie z roku 1983
Wczoraj chciałam coś powiedzieć.
Co? Zapomniałam już.
W zapomnienie odeszły te chwile
odpłynęły w niepamięć wspomnienia.
Żal mi tych chwil
które giną na zawsze.
Żal mi oczu twoich
które nigdy nie zgasną.
Załamało się wszystko we mnie
wzburzyły myśli moje.
Szukałam ratunku, daremnie
znowu zostałam na dnie.
Nade mną smutek i żal
pode mną radość zdeptana.
Nie mogę wydostać się stąd
przez łzy cała zalana.
Nikt ręki nie chce podać
każdy odwraca wzrok.
Odchodzi nie słysząc wołania
odchodzi daleko stąd.
Okrutnie zemścił się los
kolejny znowu raz.
Gdyż znowu wiarę dałam
że szczęście niesie mi ktoś.
Tak bardzo chciałam bym wreszcie
miała dla kogo być.
Stało się jednak tak
że wcale nie chcę się żyć.
Komentarze (19)
Wiesz Aniu, jak połknęłaś kiedyś bakcyl wierszowy, to
będziesz pisać, zobaczysz. Czasem wena nas tak
zaskakuje i spływa w najróżniejszych momentach i
chwilach. Pisz, jak masz taką potrzebę, to dobry
sposób na relaks:-)
Dziękuję za komentarze. Roma dziękuję za życzenia, to
prawda że do tej pory zamieszczałam swoje stare
wiersze, ale dobra wiadomość jest taka, że to co
chciałam z przeszłości innym pokazać to już zrobiłam,
więc kolejne, które uda mi się napisać będą już moim
współczesnym spojrzeniem na świat i ludzi. Pozdrawiam
:)
Aniu przekazujesz swoje bardzo dawno temu napisane
wiersze, a może uda Ci się coś na ten moment, na tą
chwilę opisać wierszem, wiem, że potrafisz...tamten
czas już minął, jest tu i teraz...Z okazji
zbliżających się Świąt życzę Ci dużo ciepła i
radości:-))
Traumatyczne wspomnienia.
"wcale nie chcę się żyć" - nadzieja umiera ostatnia.
Pozdrawiam