Zapomniane doznanie...
Wspomnieniami karmisz duszę
Gdy muzyka w sercu drzemie
Odleciawszy w tą pokusę
Kroplą życia Cię odmienię.
Zaglądając tak nieśmiało
W te zakątki niedoznane
Niby Tobie ciągle mało
A spisywać chcesz testament.
Biegniesz do krainy ciszy
Gdy namiętność nieuśpiona
Ciągle w biegu w środku suszy
Przeznaczeniem zaślepiona.
Nie wiem gdzie w drodze zbłądziłaś
Gdy stałam ciągle tak blisko
Chcesz zamknąć powieki zmęczone
Myśląc, że załatwisz tak wszystko.
Choć mówię, że może usłyszę
A uszy me krzyczą w rozpaczy
Dla Ciebie pejzaże przywrócę
Nie spisując życia na straty.
Z nadzieją, co może prysnąć
Jak kropla ocierając Twe ciało
Gdzieś przelotnie zapomniałaś
A doznanie tak głośno krzyczało.
Wiersz napisany po pewnej opowieści...
Komentarze (1)
Odwagą nie jest umrzeć lecz żyć! A nadzieją można się
dzielić,by dodać sił do dalszej walki.