Zapomnienie
Tonie moje życie we mgle.
Jak długo jeszcze, któż to wie?
Nie widziałem Cię już tyle lat.
Mgła okryła cały mój świat.
Ledwie pamiętam Twoja twarz.
Czy TY czasami też tak masz?
Że mieszają się wspomnienia.
Pamiętasz chwile bez znaczenia.
Gdzieś w obskurnym barze.
Odliczam czas na starym zegarze.
Ile to już lat tkwię w tej nicości.
Okradziony z Twojej obecności.
W któreś pustej butelce trunku
Szukam ukojenia ,może ratunku.
W takim barze wierność przyrzekałaś,
I niestety słowa nie dotrzymałaś.
Wspomnienia uleciały w świat.
Czasami coś przypomni mi wiatr.
Szepcząc do mnie swoimi ustami.
Zaklętymi w krople deszczu słowami
Nie wiem ,która to już butelka
Barman z za baru na mnie zerka.
Co noc topie tu smutki
Wypijając kilka butelek wódki
Może kiedyś cofnę czas na zegarze
Znów usiądziesz ze mną przy barze
Wierność przysięgniesz mi jak wtedy.
I znów słowa nie dotrzymasz niestety.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.