Zaprowadzę Cię
........Dla Ciebie pisane......
Połóżmy się na łące
Gdzie będziemy
Spijać rosę ze źdźbeł trawy
Podasz mi na tacy
Swoje złote serce
Malowane moimi Oczyma
Które kolor złota mają
Gdy słońcu mówię
Dobranoc
Moja przewiewna sukienka
Targana wiatrem
Będzie głaskać Twoje rzęsy
Pieszczotliwie
Czule jak matka
Gdy dziecku pierś swą podaje
Muskaniem warg
Hipnotycznym oddechem
Uśpię Twoją niespokojność
Wykąpię Cię
W kroplach łez źrudlanych
W których będziesz mógł
Zobaczyć swe odbice
Prawdziwości
Twarzy bez maski
Skąpanej w moich ustach
Nakarmię cię mym głosem
Nie potężnym i ciężkim
Jak pochmurne niebo
Lecz aksamitu słodyczą
Co wypieści Twe uszy
A kiedy mną zmęczony
Utulisz ciało
W miękkości moich włosów
Zaprowadzę cię w świat
Snów natarczywych
W których nie będziesz mógł
Uwolnić się ode mnie
..........byś nigdy z rąk mi nie wypadł.......
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.