Zapytania
nie wiem
czy jestem
pod ścianą
stoją moje obrazy
a więc byłam
nie wiem
czy będę
wiersz napisany po śmierci mamy
autor
Miroczka 1
Dodano: 2015-03-01 09:02:15
Ten wiersz przeczytano 964 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Co jutro się wydarzy???? Może lepiej nie wiedzieć?
smutek i milczenie a pytania zawieszajmy na ścianach
jak obrazy
pozdrawiam
po śmierci bliskiej osoby rozpadamy się...niby
jesteśmy, wykonujemy nasze przyziemne sprawy, ale
dusza daleko przy kimś..:) wymowny wiersz:)
Dzień dobry Kochani, wszystkim z głębi serca dziękuję
za odwiedziny i komentarze, tyle ciepłych słów, a
Tobie Asiku szczególnie, wszystkie Twoje uwagi pilnie
notuję, dziękuję i życzę wszystkim Bejowiczom
słonecznego poniedziałku oby wena Was nie opuszczała
musisz odkryć w sobie wiedze. pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz. :)
Bardzo refleksyjny wiersz i głęboki?
Miroczko tego typu wiersze są dla mnie zbyt osobisty…
Myślę, że rozumiesz?
Pozdrawiam serdecznie i uśmiech ślę:)
to najlepszy Twój wiersz jaki tu widziałem; tak
właśnie powinnaś pisać;
istnieje ścisła zależność pomiędzy polem interpretacji
a ilością słów użytych do jego określenia, a jest to
zależność odwrotnie proporcjonalna: im mniej słów tym
większe pole;
jeśli w wierszu użyjesz słowa "mama", to stanie się
tak, że każdy z czytelników przywoła do wyobraźni
obraz swojej matki;
kiedy napiszesz: "mama o niebieskich oczach", to
automatycznie wyprosisz z wiersza wszystkich
czytelników, których desygnat określenia "mama" jest
niezgodny z narzuconym przez Ciebie, ponieważ ich mamy
miały oczy czarne, brązowe, szare lub zielone...
niezmiernie trudno jest zmienić czyjeś desygnaty
(odpowiedniki używanych słów) i każdy autor musi to
brać pod uwagę; nadmiar szczegółów jest dla wiersza
niebezpieczny;
pozdrowienia:)
Czasem wydaje się,że świat się zatrzymał i nie wiemy
czy tak naprawdę dla nas istnieje...
Będziesz,choćby dlatego Miroczko,iż masz swoje pasje,
będziesz nawet gdy Ciebie nie będzie,bo zostaną Twoje
dzieci,
pewnie te biologiczne, ale i te które stworzyłaś...
Miłego wieczoru życzę:)
będziesz aż do końca, taka jest nasza powinność
Z siłą i wiarą dasz radę
pozdrawiam cieplutko:))
Ładna miniaturka. Pozdrawiam.
Wzruszająca miniaturka Mirko:)
Ładna, melancholijna miniaturka...w takiej chwili
człowiek jest zagubiony...
Bardzo osobista refleksja, a życie toczy się dalej,
bez odpoczynku.
Dopóki pamiętamy, Ci, co odeszli, są tuż obok nas,
dlatego tak lubię spacery po cmentarzach:)
Pozdrawiam serdecznie, życząc udanych plenerów
wiosennych:):):)