Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żar (erekcjato)


Przyszła do mnie niespodzianie,
do ust mi przywarła.
Rozpaliła niczym majem,
koszulę wprost zdarła.

Gdy rzuciła mną na łóżko,
pomyślałem - ostro.
I cóż, mogłem przed nią umknąć?
Przez myśl przeszło: poskrom!

Aż poczułem ją w oddechu,
tak była namiętna.
I nie znała słowa „krępuj”.
Czyż mogłem okiełznać?

Ona jednak chciała więcej.
Zachłanna. Do rana.
Mógłbym mówić, że podstępem.
Była wprost zuchwała.

Kiedy noc się z dniem witała,
jej wciąż było mało.
I przywarła tak do ciała,
że uległem żarom.

A gdy słońce promień dało,
ranek się wypełniał,
wszystko we mnie jakby wrzało.
Wiedziałem…
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
bakteria.

autor

MariuszG

Dodano: 2017-03-23 07:40:44
Ten wiersz przeczytano 2287 razy
Oddanych głosów: 41
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (77)

promienSlonca promienSlonca

Trzeba uwazac, na bakterie, szczegolnie Wiosna:)
Jak zlapiesz takiego bakcyla, to trudno sie pozbyc .:)
i nie wiadomo, jakie stosowac ciecia.:)
Pozdrawiam dobry wiersz,:)

MariuszG MariuszG

Canna,
takie rozpoznanie? Ha, ha, ha...
Al-bo,
poprawię się następnym razem ;-)
Dzięki wszystkim walczącym z tą paskudą ;-))
Pozdrawiam :)

PLUSZ 50 PLUSZ 50

Zaskakujące zakończenie...
+ Pozdrawiam

molica molica

Witaj,
a to wredna paskuda...
Miłego, bezbakteryjnego wieczoru.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

tylko z tego co wiem, w tytule musi by slowo
/erekcjato/,

wiekszy stopien trudnosci, by zaskoczyc czytelnika -
nastawionego od poczatku na zaskoczenie:)

WINSTON WINSTON

Rozpalasz - nagle koniec powala!
:)

Bardzo na TAK!
Pozdrawiam!

canna canna

Opętała, rozmnożyła,
zamydliła oczy.
Zbytnio się też nie trudziła,
bo byłeś ochoczy.
Erekcjato w dobrym wykonaniu :)
Pozdrawiam serdecznie.

MariuszG MariuszG

Dziękuję kolejnym Gościom za miłe poczytanie "Żaru" :)

Al-bo zgadłaś po następnych wersach abo nie? ;-)
Miłego wieczoru :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

po pierwszym wersie, jak u Grechuty, dalabym glowe
uciac, ze to Wiosna:))
poZdrowka:)

AMOR1988 AMOR1988

Świetnie napisane, bardzo mi się podoba.

Beata1* Beata1*

Nie pozbywaj się bakterii, oczywiście tylko z wiersza,
w życiu jej nie życzę:) To namiętny erotyk gdyby nie
ten obiekt westchnień, ale wiersz został zrównoważony
dużą dawką dobrego humoru przez taki zapis:)
Pozdrawiam Mariuszu:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »