Żarcie
pamiętaj!!!! inni też chcą żyć
Mówił mol do mola, moleczku kochany
ja się wezmę za ten sweter,
ty weź tę marynarkę, a później firanę
- tylko zostaw porządek, bo poukładane
Mol zebrał rodzinę i zaczyna im
tłumaczyć...
co dobre do jedzenia... trzeba
zaznaczyć.
I jeszcze macie ostrzec inne rodziny,
niech jak ognia unikają - kulek
naftaliny
Piękną szafę Comodore nam tu postawili
więc będziemy jak królowie tutaj sobie
żyli,
tylko bardzo gorąco was proszę,
uważajcie...
majtek elastycznych nigdy nie ruszajcie
Komentarze (16)
Dobrze że jeszcze przed snem natrafiłam na takie
żarcie..hihii super:)
Stare mole uczą też te młode, aby po pierwszym
próbnych locie zmykały przed oklaskami :))
mam skończone 67lat
wykształcenie zawodowe
więc prędzej zrobię szpagat
nim się nauczę liczyć sylab
Co wszystkich - no prawie wszystkich napada z tymi
rymami
takie są i mnie się takie podobają, czytam wierszjak
piosenkę
Nie lubię ryżu na słodko
i go nie jem
nie razi mnie też jak ktoś je
a na naukę jest już zbyt późno
Ale się rozpisałem...
nie będę mieć siły
by zjeść kolację
Pozdrawiam serdecznie
Wspaniale karliczku, zawsze mnie rozśmieszasz i
wierszami i komentarzami, tak sobie myślę, że musisz
być super facet, więc pozdrawiam super faceta :)
To Ci mole! potrafią zeżreć cały sweter i nie
tylko!!!!
Pozdrawiam serdecznie:)
Duży potencjał w tych molach drzemie. Pozdrawiam :)
Wesoły wierszyk:))
Orszula ma rację Karlu, przyłóż się trochę do
technicznej strony wiersza:))
Hehe...a ja jestem książkowym molem,od stylonu papier
wolę ;)
Pozdrawiam.
Mol wykazal malo meska postawe widac przejely kontrole
obowiazki ojcowskie (seniora rodu)..pozdrawiam
toż to uczta moli - lekko i z usmiechem
Dzięki za uśmiech. Cieplutko pozdrawiam
Wesoły wiersz. Pozdrawiam.
To prawda, że dawniej mole stylonu nie jadły. Dzisiaj
muszą dwoić się i troić, żeby jakoś przeżyć i już nie
gardzą nylonem lub stylonem:)))))
Pozdrawiam, miłej niedzieli.
Nie cierpię moli :) Pozdrawiam serdecznie,
bezpiecznie, bez molowo, daję słowo...
"tę" marynarkę. Gdyby napisać regularny wiersz z taką
sama ilością sylab w wersach, poprawiać rymy na
bardziej wyszukane, byłoby bardzo dobrze. Teraz czyta
się chaotycznie i tylko przekaz jest bardzo dobrze
skonstruowany. Budowa wiersza-do bani. Przepraszam,
takie jest moje zdanie.