Leśna bibka
Podskakuje sobie krasnal w leśnych
jagodzinach
jest bardzo wesoły, wczoraj był na
chrzcinach,
trochę procent w głowie mu jeszcze
zostało,
więc krzyczy bardzo głośno i pręży swe
ciało
Jak zobaczył liska, skurczył się połowę
zaczął się tłumaczyć, że walnął się w
głowę.
Wiesz lisku miły, a może to od wódki?
lecz wypiłem tylko jeden... kieliszek
malutki
Patrząc na ciebie i na twoją głowę...
nawet gdy naparstka byś wypił połowę,
to i tak promili miałbyś za dużo -
nie pij nawet piwka, nigdy przed podróżą
Komentarze (18)
Zabawnie, ale i z morałem. Pozdrawiam :)
Ten wesoły, fajny wiersz, niesie takie mądre
przesłanie!
Pozdrawiam:)
Kieliszek malutki, a krasnal jeszcze mniejszy....,
wesoło robi się czytając. Pozdrawiam
na wesoło i w podskokach przeczytałem twój wiersz -
super
:) Pozdrawiam .
PRZYCHYLAM SIĘ DO SŁÓW NAPISANYCH PRZEZ- ANNA WIECZNA
TĘSKNOTA.. PIĘKNY I WESOŁY.. POZDRAWIAM...
fajnie, lekko i z moralem:)+
Zdarza się nie tylko krasnoludkom, że mają odporność
malutką na te złośliwe promile, wciąż słyszą "nie pij
aż tyle",lecz mają pociąg do wódki i ludzie i
krasnoludki.
Pozdrawiam:)
Wspaniały wiersz na obecne czasy
z przestrogą, którzy po piwku jeżdżą lub chodzą
publiczną drogą.
Pozdrawiam
Świetnie napisany, lekki i zabawny wiersza przy tym
płynie z niego bardzo ważny i aktualny morał.
rozbawiają te twoje wesołe wierszyki a każdy z morałem
- super !!
pozdrawiam:-)
Bardzo fajne, lekkie i z morałem, ale pokusiłabym się
o wyrównanie rytmu, bo wiersz aż sam się o to prosi.
pozdrawiam. :)
:)))))
Pozdrawiam.
Wesoła, pouczająca treść!
Poprzez pola, przez ogródek, za...(suwa) krasnoludek.
Idzie szosą, autostradą, patrzy a tu z wódką jadą.
Podkręcił się nasz malutki, zaiwanił skrzynkę wódki...
:)))