Żart
Kochani Pozwoliłam sobie na żart, bo co innego nam pozostaje. Będzie co ma być. Podobno każdy ma tylko jedno przeznaczenie. Naszym największym wrogiem jest paniczny strach.
Rolnik wyszedł w pole
drapie się po czole
- straszą mnie wirusem,
lecz ja robić muszę.
Żona wciąż mnie mami
nie szura garami
obiad jej nie rusza
wszystko przez wirusa.
Nie chodzi na plotki
do szczerbatej ciotki
świniom jeść nie dała
zarazy się bała.
Chodzę wyposzczony
nie mam nic od żony
drze się nieprzytomnie
- nie zbliżaj się do mnie!
Taką mamy bidę
do knajpy nie idę
siedzę z babą w domu...
nie szkodzę nikomu.
Komentarze (31)
Niestety, musimy przesiedzieć owy czas w domu. W domu
też można znaleźć sobie jakieś zajęcie, zwłaszcza, gdy
młoda żona u boku:)
Pozdrawiam.
Marek
Zabawnie, tak trzeba:)
Świetny z humorem i nie ma co poddawać się panice też
siedzimy w domu dobrze że mam przy domu ogródek to
nasz spacerniak:-)
Ironia - miodzio!
A'propos *Gwoli wyjaśnienie* - na głupków nie ma rady,
niestety :(
:)) Miłej niedzieli.
Kochani
Gwoli wyjaśnienia;
to był żart o 5.00 nad ranem, ale tak na serio, to
bardzo się boję. Może tym bardziej, że tak jak każdy
jestem wobec wirusa zupełnie bezradna. Pozostało mi
tylko siedzenie w domu, zdana na łaskę syna, o którego
też bardzo się martwię. Widzę przemądrzałych ludzi,
którzy stosowanie się do nałożonych restrykcji,
traktują jak ostatnią głupotę, robią co chcą. Dlatego
nie spodziewam się szybkiego zakończenia walki z
koronawirusem. W dużej mierze winę ponoszą niedouczone
głupki, tak uważam.
Trafne i zabawne:). Pozdrawiam.
Na wesoło, fajnie
POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
A to dobry ŻART :) Pozdrawiam
:))
:)
Przebywanie w domu raczej zbliża pary ;) ale może w
rolnictwie jest inaczej? ;)
Pozdrawiam :)
@Lubelak
Dobry wiersz, podoba mi się :)
Co to się tu stało
ludziska kochane
Nie chcą figlów wcale
panie z tego znane.
Cóż ma robić biedak
odszukać wirusa.
Niechaj wszystkim powie
-zdrów Ten co się rusza.
Niechaj się nie boją
tej wstrętnej korony
Bo Tych co figlują
to i śmierć się boi.
A śmierć przyjdzie sama
cichutko zastuka
Weźmie cię ze sobą
gdy twoja minuta.
Buziaczki.Pozdrawiam.
Strach ma wielkie oczy, to prawda Jak ta, że warto
dmuchać na zimne.
A wiersz na poprawienie humoru podoba mi się.
Pozdrawiam
"Naszym największym wrogiem jest paniczny strach." - A
naszymi największymi sprzymierzeńcami - rozsądek i
odpowiedzialność - tak odniosłabym się do zdania
powyżej wiersza, który - jest świetny :) Dziekuję za
uśmiech z rana : ) Pozdrawiam serdecznie : )