Zasłona...
...
Za zasłonami
o brzasku
oglądając zapadłą równinę
nie wiedząc czemu
oglądam Twą dłoń
znów siną
pomiędzy mą twarzą a zasłoną...
...
autor
*+*ZaGuBiOnA*+*
Dodano: 2008-01-18 00:26:57
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
pobudza wyobraźnie ,pelen niedopowiedzeń ....
krótki a daje do myślenia, podoba mi się
wieloznaczna miniatura. Ciekawy. D->>--
oglądasz dłoń ,szukając odpowiedi na niej,jej rysach
co życie daruje?