Zaśnięcie Anioła Stróża
Otula ciepłem skrzydeł
i chroni pośród burz.
Bezsennie, w dzień i w nocy,
wciąż czuwa Anioł Stróż.
Trwa wiernie przy człowieku,
a gdy nadchodzi zgon,
ujmuje go za rękę,
przed Boga wiedzie tron.
I może zamknąć oczy-
skończona służba już.
Zasypia uśmiechnięty
zmęczony Anioł Stróż.
Kalina Beluch
Komentarze (6)
Wiersz wypełniony wiara...tak sto obok każdego z
nas....pozdrawiam
Czy takiego Anioła ma każdy? Wspaniale napisane
Ładna rymowanka.
Zasypia w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku..miło
się czytało.. M.
Tak, Kalinko, każdy z nas ma Anioła Stróża. ;)
"Zasypia uśmiechnięty
zmęczony Anioł Stróż." obawiam się, że nie jest tak
różowo, w końcu jest tyle kolejnych dusz do strzeżenia
;-) podoba mi się klimat wiersza :-)