Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

O zasypianiu

Uwielbiam chwilę te wieczorną,
Gdy ciężką staje się powieka
I z siłą pewną, niepokorną
Jawę w snu płaszcze przyobleka.

Niknie gdzieś w płaszcza ciepłym pluszu
Zgiełk ulic, wrzaski, tętent w skroni.
Kołnierz otula płatki uszu.
Czas bieg spowalnia i nie goni.

W otchłań spadają mroczne siły.
Morfeusz w podróż mnie zabiera.
W ciepłym i cichym płaszczu miłym
Do sennych grodów bram docieram.

Tam plączą się przeróżne myśli.
Tam błogostanu oceany.
Tam sny czekają, by je wyśnić.
Codzienność zrzucić jak kajdany.

A gdy natrętny dźwięk budzika
Koniec podróży tej obwieści,
Czarowny świat bramy zamyka,
Świat cudów, tańców, dźwięcznych pieśni.

Ścieram go z powiek z resztką snu.
Zakładam spodnie i koszulę.
Choć chcę być tam, to jestem tu.
W szarą codzienność z krzyża bólem
Zanurzam się i czekam snu.

autor

Wołkowiecki

Dodano: 2005-03-29 09:05:06
Ten wiersz przeczytano 2747 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »