Błaganie Odysa
Inspiracją był obraz nieznanego autora zatytułowany "Odys przywiązany do masztu"
Ostatnia stronica dzielnych Trojan
księgi
Zamknięta mieczami achajskiej potęgi.
Opadł kurz, dym z wolna w błękity się
sączy.
Do domu powraca grecki okręt rączy.
Wśród zwycięzców Odys, mężny,
niestrudzony.
Bogów prosi o wiatry, powraca do żony.
Nim na ojczystym stopę swą postawi
piachu,
Penelopą myśl cieszy. Serce nie zna
strachu
I przeróżnym wyzwaniom dzielnie stawi
czoła.
Aż z kwiecistych wysp głębi głos syren
zawoła.
I nie lęk, lecz żądza sercem tym
zawładnie.
O, nie jeden już okręt przez nią spoczął na
dnie.
Dlaczego na szali kładziesz Greku duszę?
Przywiązany do masztu cierpieć chcesz
katusze?
Czemu narażasz na zgubę swoje słabe
ciało?
Jakby trosk w tej podróży było ci za mało.
Czemu z własnej swej woli przed pokusą
stajesz?
Pragniesz zaznać rozkoszy, której nie
zaznajesz
Nawet wtedy, gdy rzucasz na twarze
narody?
Lękaj się, pyszny człecze, dźwięków tych
urody.
Bo choć teraz sznur silny, wytrzymają
więzy,
Czy wiesz kto innym razem w tej walce
zwycięży?
Czy raz zasłyszane cudnych głosów
brzmienie,
Na twą przyszłość na zawsze położy się
cieniem?
Czy zwycięstwo w tej próbie w pychę cię nie
wbije?
Czy zapragniesz kolejnej, a ta cię
zabije?
Może w drugiej także sił wystarczy
jeszcze,
Lecz któraś z następnych w swe śmiertelne
kleszcze
Cię pochwyci i ciemny Hades cię
pochłonie.
Pamiętaj o swym synu, pamiętaj o żonie.
Nie kuś doli i od syren stroń pięknego
głosu,
A unikniesz zgubnego z zaskoczenia
ciosu.
Jeśli słuchać chcesz śpiewu, niech to będą
ptaki.
Rozwiń żagle Odysie, wracaj do Itaki.
Ściskaj Telemacha, słuchaj rad Mentora.
Niechaj żądze studzi mądrość i pokora.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.