Zatańczmy
Kochani dobrej niedzieli i niech zły los nas nie dzieli)))
Zatańczmy Miła ostatni raz,
dopóki w Twoich oczach blask.
Zawirujmy po parkiecie
w takt muzyki ulubionej.
Pamiętasz Miła cudne dźwięki,
które miłości naszej wtórowały.
Zamknę Cię w ramionach mocno,
do ucha szepnę: kocham.
Ty byłaś mi przeznaczona,
Z Tobą poznawałem świat.
Drogowskazem byłaś na trudne dni.
Kompasem, piorunochronem,
gdy burza niebo rozrywała.
Teraz taka bezradna, taka mała.
Szalony nasz taniec
na zawsze w sercu pozostanie.
Teraz księżyc i gwiazdy
zwiastują nam rychłe rozstanie.
Komentarze (51)
Szkoda, że rozstanie takie szybkie.
bardzo zyciowy taniec...
milej, Gabi;)
tak jak Anna - szykuje się trwoga...
smutno zakończyłaś, jakby poza parkietem czaiło się
zło...
Pragniesz radości a smutek się zakradł. Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia życzę.
one tez moga sie mylic...skoro jest milosc nie bedzie
rozstania, tanczcie dalej ten piekny taniec:)
pozdrawiam Gabi:*)