Zatęsknisz
Zatęsknisz kiedyś do tych lat,
beztroskich, pięknych dni młodzieńczych,
gdy przy ognisku, wpatrzeni w niebo,
siedzieliśmy razem wpółobjęci.
Księżyc dowcipniś uśmiechał
się do nas, wysypał z plecaka
gwiazdy złote, abyśmy wpatrzeni
w jego oblicze, zapomnieli
co może wydarzyć się potem.
Lecz jak tu oszukać siebie,
gdy oczy błyszczały mocniej.
Amor wypuścił swoje strzały,
trafiły one prosto w serce.
Młodość minęła bezpowrotnie,
wspomnienia pozostały.
Księżyc szelma straż nadal pełni,
pył rozsiewa zapomnienia.
I o czymś jeszcze marzy.
Komentarze (35)
Zawsze warto marzyć, a może się jeszcze przydarzy...
Pozdrawiam:)
Czar minionych lat, a księżyc też pewnie marzy o
ponownym spotkaniu.
Marzenia motorem naszego życia :-)
Młodość przeminęła ,
jest młodość duszy i marzenia...
pozdrawiam :)
nie nadzieja ale marzenia umierają ostatnie +