Zatoczysz koło.
O ten orkan chłoszczący
jak smaga jak bije .
Jękami huraganu w dal pędzi w bezdroża
.
Włos rozwiewa na strony
a ty pędzisz w jego stronę .
Szukasz drogi
wędrując we wszystkie strony .
Jak smakuje tam chleb ?
Tam w tych stronach.
W śród obcych twarzy nieznanych .
Jak smakuje chleb ?
Tułasz się , błąkasz
szukasz drogi , miejsca swego .
Nigdzie nie będziesz u siebie .
Tylko tam , gdzie korzenie Twoje .
Tam chleb będzie smakować.
Pół świata przemierzysz
zatoczysz koło .
Usiądziesz na rozdrożu
zapłaczesz nad sobą .
Komentarze (14)
Czekając na Pani kolejny wiersz Pozdrawiam serdecznie
+++
jestem na tak :) pozdrawiam i głos zostawiam +
bardzo na tak :)+
To fakt Serce bije radosnie tylko tam gdzie Twoje
korzenie
Bdb wiersz
Pozdrawiam serdecznie
Gdzie korzenie tam rodzinny dom. Wielu ludzi o tym
zapomina.
Pozdrawiam serdecznie Jolu paa :)))
dzięki za miłe odwiedziny ...mieszkasz blisko molo
myślę że nie w Międzyzdrojach bo byśmy się znały ...
ja tez niedaleko przez miasto 15 mniut i jestem na
molo:-)
pozdrawiam
Tak to w życiu jest, że zwykle wraca się do punktu
wyjścia.
Pół świata przemierzysz
zatoczysz koło .
Usiądziesz na rozdrożu
zapłaczesz nad sobą .
bardzo mądra refleksja. zabieram ją ze sobą.
pozdrawiam, miłego dnia :)
Sama prawda w wierszu. Pozdrawiam
Nieraz trzeba zatoczyć koło, żeby zrozumieć, gdzie
nasze miejsce. Wiersz podoba mi się.
Bo tu jest nasze miejsce...
Pozdrawiam
dobry refleksyjny wiersz - życiowe przemyślenia masz
rację tu najlepiej gdzie twoje korzenie:-)
pozdrawiam
Może tak być, że zapłacze się nad sobą :) Pozdrawiam
serdecznie +++
udana refleksja pozdrawiam