Zatoka ciszy - *
:*
Myslami odplywam w zatoke ciszy
w uporne makabryczne Twe slowa
cos dlawi, cos placze w sercu niemowa
gdzies w glebi ciala, milosc odradza
nikly pomruk Twych slow ostatnich
przed podroza rzuconych
wyszeptanych do ucha: czekaj kochanie
skroplonych pocalunkiem oddania
czuje na ustach nadal
slowa Twoje jak ogien paza
dni slaniaja sie bez Ciebie
zycie nabiera szarych barw
gdy przy mnie nie ma Ciebie.
Nbg; 17. VIII 2007
rozmyslania
/ uporne - upierac /
Komentarze (4)
W wierszu pełnym miłości zawarłaś ból, tęsknotę i
smutek z nią związany... Oby nastały dni, w których
zapanuje szczęście, radość i zwykła codzienność...
ortografia... 'zuconych'??
Zatoka ciszy.....dobrze by było w niej spędzić kilka
chwil...aby ukoić serce a oczom dac wytchnienie....
Zatoka ciszy, nadzieja ... powrotem, metafora
opisujesz uczucia... - ciekawie spisane slowa:)