Zatracam się
Odlatują ptaki,
Odlatują wspomnienia
Gdzieś jeszcze kilka ich
Zabłąkane tak...
Kiedyś zatracę je,
Kiedyś zapomnę.
Kilka papierosów,
Kilka rzeczy i zdjęć.
Spalę je!
Nic więcej!
Ostatni raz w głowie ty,
Ostatnia łza.
Zamorduję wspomnienia- tyle mi zostało!
Gdzieś tam ty
to już dwa miesiące i pół tygodnia
Jesteś i już cię nie ma.
Mijają dni- kolejny słodki epizod.
Kolejna pułapka życia.
Krzyczę milczeniem,
Krzyczę łzami.
Inaczej nie potrafię
Zatracam się!
Ostatni raz...-dreszcz
Kolejny epizod...
Komentarze (1)
z tą nieszczęsną miłością czasami tak jest - ale głowa
do góry - jutro będzie nowy dzień- pozdrawiam
świątecznie:)