Zatracenie
wiersz gwarowy
Zatracenie
Na tom rocnice złotom
na to myśli zatracenie,
na to serca bantowanie
pomóz mi przebocyć
i zagoić serduskowom rane.
Rana sie wiecnie jedzi Panie
i cujem wiecny ból i smutek
bo zoden lek jej nie ulecy
bo słysem furt słowa zatrute…
Pozwól mi przebocyć
i uzdrów ten los,
cy racej zywot mój
sponiewierany.
Sięgom w przesłość
i nic nie widzem coby sie
pociesyć,coby serce ozdrowiało,
coby wiecnie gorkik łez nie tocyć.
Cy to jest tak duzo, Panie Mój i Boze!
Przecie mało,a jo furt obcierom
za filarem zapłakane ocy.
Pomóz jako ozyć, piyknie pytom
Cie Mój Stworzycielu Panie
i napój mnie na zawse juz nadziejom
ze nie bedzie moje zycie
wiecnie zachmurane.
Komentarze (21)
Niech Słońce rozjaśni oblicze peelki..:)
Życie biegnie i wciąż naucza nas pokory, a ran
zadanych - prawda, nie wymazuje czas, one na wieczność
w nas.
Ładnie opisujesz i dzięki Tobie, dla wielu jest to
darmowe poznawanie gwary.
I wiesz co Skoruso - tak pomyślałam sobie, że może
zechcesz wziąć dział w Antologii, to poprzez jej
rozpowszechnianie (bo rozejdzie się nie tylko po
Polsce ale i po świecie, ponieważ zgłosili swój akces
autorzy mieszkający poza granicami kraju) więc i Twoje
wiersze pisane gwarą też będą dostępne szerszej ilości
czytelników, nie tylko tej z portalu, ale i
przychodzącym do bibliotek.
Jak byś miała ochotę - podaję link, gdzie mowa o
warunkach =
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/uwaga-antologia-kobi
etapl-462301
Wielkie wołanie o pomoc człowieka sponiewieranego
życiem.
Kolejny
bardzo miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam
proście a będzie wam dane czego życzę autorce z całego
serca
dziękując za piękny gwarowy wiersz Pozdrawiam
serdecznie:))to ja Basia23
Kto prosi...ten i dostaje...w tym nasza nadzieja...a
nasz Stwórca sprawiedliwy, wyczekuje z podaniem ręki i
przebaczeniem...pozdrawiam serdecznie, mój plusik
zostawiam, koniecznie...dzięki za komentarz