Zatracenie
w letni wieczór
wiatr delikatnie
przygonił szczęście
splecione zatraceniem
które odchodzi mglistym
brzaskiem
cisza pełna zachwytu
bez lęku znika
by wrócić o zmierzchu
i wznieść się
jeszcze raz
https://www.youtube.com/watch?v=TEZ0Ha1V9Vo
autor
Mgiełka028
Dodano: 2023-07-17 14:01:33
Ten wiersz przeczytano 2178 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (80)
Ładnie: wiatr pogonił szczęcie, ale na szczęście
wróciło. I unosi!
Bardzo ładna, delikatna mini.
Pozdrawiam Cię serdecznie, Elu :)
Urocza melancholia z iskierką nadziei. Pozdrawiam
serdecznie:)
Tak się można zanurzyć.
Cisza pełna zachwytu ujęła. Teraz tylko czekać do
zmierzchu, pozdrawiam :)