Zatrzaśnięte drzwi?
zatrzaśnięte drzwi, przez Boga?
Litości
Bóg niewinnie zamieszany
uwikłany w podlość świata
Bezinteresownie
Skrzydła miłości rozpostarł nad nami
za małe
nie zdoła objąć wszystkiego
choćby chciał.
Wymykają się pomiędzy palcami-
zwyrodnialcy, złodzieje, oszuści
szydercze uśmiechy na ich twarzach
co nam zrobicie?
Nic
Zabłąkana duszyczka pełna bólu
czeka na nawrócenie
Dookoła płacz i zgrzytanie zębów
nie odstrasza-mamy czas.
Ile?
Nieważne
i tak nie wierzymy w Boga...
Komentarze (3)
doskonałe... polecam sobie na głos go wyrecytować
Zło nie pochodzi od Boga, to my je szerzymy, nie
wiedzac co tracimy:(
Bóg nigdy nie będzie lekarstwem na zło ,ale pozostawia
nam prawo wyboru.Ładnie ujęty temat.