Zauroczenie
na jego widok
krew zastygła w żyłach serce zwariowało
na gładkie policzki spłynęły rumieńce
płomienne języki ogarnęły drżące ciało
do twarzy jej było w makowej sukience
- w kącikach ust uśmiech się pojawił -
autor
_wena_
Dodano: 2013-02-27 10:41:25
Ten wiersz przeczytano 5335 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (114)
Ile może uśmiech
jak go ktoś zrozumie,
bo co mądremu po rozumie...
jak śmiać się nie umie
Pozdrawiam serdecznie
Żartowałam i wiem, jak to było i jest z 'tymi
motylkami':))))))
Miło, że 'wpadłeś' tu na chwilę. Dzięki, do miłego:)
O motylki w brzuszku zapytaj koleżanek:) Wiem Wando,
nie utożsamiam wiersza z podmiotem lirycznym ale z
pewnością wielu się w nim odnajduje, ja osobiście też.
Pozdrawiam serdecznie:)
:) Oj, Marku:)))))żarty się Ciebie trzymają:) Nie o
mnie mowa w miniaturze a przy okazji; co to są te
motylki w brzuszku?
Pozdrawiam:D
Witaj Wando. A gdzie motylki w brzuszku? One są
przecież najważniejsze:)Mam nadzieje, że moja wybrana
czuje podobnie na mój widok:) Pozdrawiam:)
rozniecasz aby płonąc swoją miniaturą
Oczy.Same mówią...
Jurek
Do twarzy Ci mini...;)
Króciutko, gorąco i romantycznie. Pozdrawiam weno.
Miłego wieczorku
Dobrze jest mieć taką osobą, której sam widok wywołuje
uśmiech i pobudza ciało. Pozdrawiam!
no proszę wenuś jak u Ciebie goraco i romantycznie:)
pozdrawiam:)
No to wpadłaś na całego :))
Pozdrawiam.
Dziękuję za uznanie mojego "Przeznaczenia" Pozdrawiam
"
Ładny wierszyk Twój...
ciepła z bogatą treścią miniaturka:-))
pozdrawiam serdecznie
Dziękuję za komentarze,
pozdrawiam miłe panie:)