Zauroczenie
na jego widok
krew zastygła w żyłach serce zwariowało
na gładkie policzki spłynęły rumieńce
płomienne języki ogarnęły drżące ciało
do twarzy jej było w makowej sukience
- w kącikach ust uśmiech się pojawił -
autor
_wena_
Dodano: 2013-02-27 10:41:25
Ten wiersz przeczytano 5352 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (114)
takie miłosne miniaturki budzą we mnie skojarzenie gdy
byłam jeszcze nastolatką i zaczytywałam Jasnorzewską i
Poświatowską wzbudzały we mnie ogromne pragnienie
miłości, tego by kochać i być kochaną
to taka chwila bez słów, a wyobraźnia płonie :-) (masz
w pierwszym wersie literówkę, myślę, że miało być
"moich") pozdrawiam :-)
Wspaniała miniaturka. Serdecznie pozdrawiam
A ja lubię takie miłosne miniaturki ,tyle oddają
treści w swoistym niedopisaniu.Pozdrawiam
Wenuszko:):))
Dzięki krzemanko:)))))
Ann, pozdrawiam:))
Fajna miniaturka Weno:)
Mnie się podoba ta miłość w pigułce. Czytam sobie:
W kącikach ust
pojawił się dyskretny,
nieśmiały uśmiech,
Miłego dnia.
krotko i zwięźle ...- lubię jak wiersz jest min krótki
a zawiera max dużo treści
Pięknista miniaturka! mało a konkretnie! Pozdrawiam
Cię Wadziu:))
miało być "cieplej":P
Przyjemna miniaturka:)Od razu ieplej się robi na
duszy. Pozdrawiam:)
Miłe wyznanie...Pozdrowienia dla Ciebie...
Orszulo droga - adwokacie Krzysztofa Kaniewskiego,
gratuluję sposobu pojmowawania świata - walka, gdzie
można tylko atakować, a obrona nie jest wskazana:)))
Może zostań prokuratorem:)))))))))
dobry ujęty wiersz miło się czyta plusik zostawiam
pozdrawiam ;))
A to się para dobrała, że boki zrywać:))))))))))