Zauroczenie
na jego widok
krew zastygła w żyłach serce zwariowało
na gładkie policzki spłynęły rumieńce
płomienne języki ogarnęły drżące ciało
do twarzy jej było w makowej sukience
- w kącikach ust uśmiech się pojawił -
autor
_wena_
Dodano: 2013-02-27 10:41:25
Ten wiersz przeczytano 5337 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (114)
Prowokujesz uśmiech, niby kilka słów a już się
uśmiecham :)
Niby tylko uśmiech, a u Ciebie, aż uśmiech:)))
Dziękuję za ciekawe komentarze.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Prosto ale dosadnie . Jakbym czytała o sobie :)
a ja w tym wierszu widze zakochaną kobiete,...i niby
taki niewinny ten usmiech :) Pozdrawiam Ciepło...
Dzięki Basieńko za troskę:)
Tkwię tu, bo WENA mnie opuściła a tak na poważnie to,
Marian wrócił ze szpitala i opiekuję się nim.
Pozdrawiam, buziaczki:)
Przychodzę co dnia Wandziu! a Ty wciąż jesteś
zapatrzona w Jego widok! hi hi! Pozdrawiam! miłego
dnia:)
Od uśmiechu wszystko się zaczyna...
Pozdrawiam autorkę.
Jurek
Utworek krótki, ale konsekwentnie opisuje stan
zakochania na widok kochanego - od uśmiechu do całego
ciała...pewnie może podobać się lub nie... jeśli ktoś
szuka akurat rozbudowanych metafor - miniaturki
widocznie tak mają. Pozdrawiam.
kochana a jak się nazywa Twój tautogram na O, nie mogę
znaleźć.
Pozdrawiam ciepło.
krzemanko:)
jak zwykle masz rację.
Dziękuję bardzo:):):)
Msz poprzednia wersja miniatury była o wiele lepsza,
ale jak widać wszystko jest kwestią gustu. Miłego
dnia.
Moja droga gdyby to było takie proste i jak za
machnięciem różdżki każdy to zrobił nie byłoby tematu.
ZAZNACZAM Dwa dni temu obiecałam sobie, że już nigdy
nie stanę w niczyjej obronie a na zaczepki też nie
odpowiem. spoks się przekonał/a/ że bez słowa
sprostowania odpowiadam uśmiechem. Jeśli inni pójdą w
moje ślady Twój wiersz odniesie sukces:)
Weno zgadzam się :) A mogę zacząć od siebie:) Nie
oceniam, tylko czytam i czasami coś chlapnę, częściej
po prostu przystanę i popodziwiam warsztat jaki ktoś
ma. Nie uważam się za osobę adekwatną do oceny... Jak
mi się coś podoba i czuję ten klimat to ok. Jeśli nie
to, no cóż myślę... widocznie za mało wrażliwa
jestem,ale szanuję,że ktoś coś wyrazić chciał na swój
sposób:) Pozdrawiam
:) Pozdrawiam