ZAWIEDZIONE ZAUFANIE
Między nas złe uczucie się wkradło,
z wolna niszczy więc bardzo dotkliwie,
moje serce żądło to dostrzegło
nie umiem z nim istnieć, dobrze o tym
wiesz.
Więc chociaż energie barwne i radosne
lgną do siebie, pragną swojej obecności,
to fałsz, który w głowie drąży
pazurami,
nie pozwala szczęściem cieszyć wnętrza
mego.
I choć dusza mknie pod niebo na twój
widok,
oczy iskry złe ciskają z rozpaczy,
oszukujesz mnie,ja wiem, nie potrzeba,
ja nie płaczę, tylko serce smutne łka.
Komentarze (34)
"Tylko serce smutne łka"- trafne i dojrzałe określenie
stanu, w jakim sie znajdujesz... jak dla mnie emocje
krzyczą.. na tak!
Ważny temat i ważne przesłanie... Z przyjaciółmi jest
jak z miłością - albo ją masz albo jesteś sama.
Pozdrawiam ciepło, M.
bez zaufania i miłość i przyjaźń jest palcem po
wodzie pisana-śliczny wiersz -pozdrawiam
wiersz bardzo ciekawy, przykuwa uwagę. jest smutny i
chyba wiem o czym piszesz w wierszu...podoba mi się
Zaufanie - latwo stracic a bardzo trudno odzyskac. Jak
zyc z czlowiekiem do ktorego nie masz zaufania?
mowi się... ja nie lączę...to tylko moje
oczy.....ładny wiersz...
Zaufanie to podstawa dobrego zwiazku...i chce sie
powiedziec wyswiechtana prawde ..latwo zniszczyc
trudniej odbudowac...pozdrawiam
na pewno zaufanie to podstawa i jeśli jej nie ma... to
jest problem
Smutny wiersz, rozpacz i złość. A obok gdzieś w głębi
miłość. Trudna sytuacja.
"ja nie płaczę tylko serce smutne łka"...Ech ta
miłość...czy zawsze musi cierpieć? Bardzo ładnie
napisany wiersz.
Wzruszona jestem treścią,piękne i smutne zarazem.Za
komentarz z humorkiem i za lekkość refleksyjną z serca
dziękuję.Chyba każdy z nas chce być kochany i
zastanawia się:co by było-gdyby,ale tego nie można być
pewnym.Cieplutko pozdrawiam i bardzo cenię ,to co Pani
napisała.
Wiersz piękny i autentyczny. Znam tę gorycz.
To bardziej i dłużej boli niż zerwane
narzeczeństwo.Pozdrawiam, głowa do góry.
Odbudowa po stracie zaufania... ciężka praca...
Zawiedzione zaufanie trudno odbudować. Wiersz bardzo
prawdziwy.
Łatwo stracić zaufanie, trudniej je odbudować...zadło
w sercu tkwi