Zawodzenie
Kiedy zawalił się poukładany świat,
utraciła wiarę w człowieka
i nadzieję na lepsze jutro.
Jedynie miłość trwała przy niej,
ale nawet ona nie mogła powstrzymać,
łez płynących bezwiednie
bezsennymi nocami.
W końcu niezawodny przyjaciel czas
położył tamę mówiąc:
Ciesz się głupia,
jesteś bogatsza o doświadczenie.
Komentarze (37)
Trzeba wiele wycierpieć żeby nabrać doświadczenia.
Wtedy już jesteśmy wiele lat starsi, a serce ma dużo
blizn, które nie zdążą się zabliźnić. Pozdrawiam.
Motto wiersza:
Co ciebie nie zabije – wzbogaci cię.
Nie wiem, czy czas jest moim przyjacielem. Ciągle daje
mi do zrozumienia, że się starzeję. Mimo wszystko jest
jako jedyny absolutnie szczery, do bólu.
Pozdrawiam Anno. :)
Najgorsze te blizny. Czasami mam wrażenie, że rosną.
Miłego dnia.
Psychologowie mówią otwarcie, najlepsza miłość
przychodzi do nas w dojrzałym wieku. Jest pozbawiona
egoizmu, myślimy więcej o partnerze i jesteśmy na
niego otwarte. Lubimy cieszyć sie chwilą, mamy więcej
dystansu do świata, nie traktujemy wszystkiego w
związku tak emocjonalnie. Daje nam poczucie spokoju i
spełnienia. Jednocześnie wiemy czego chcemy i
potrafimy mądrze się tego dopominać od partnera. Jeśli
pojawi się osoba, z którą czujemy się dobrze, bardzo
szybko to doceniamy...
Na pewno każdy raz w życiu przeżył miłość większą
lub mniejszą , z uśmiechem na twarzy , zarumienieniem
pliczków albo łzami w oczach . Jedno słowo a cały
worek emocji jak dźwignia spustowa detonatora. Ile
to znamy przykładów literackich jej destrukcyjnej
siły , fikcyjnych przykładów , ale jak wiele
smutnych historii rozgrywa się całkiem obok nas.
Linia pomiędzy miłością a nienawiścią jest bardzo
cienka , po przerwaniu której w afekcie zdolni
jesteśmy do wszystkiego. A nasz organizm funduje
nam takie narkotyki których nawet nie jesteśmy
świadomi w postaci hormonów.
Dla czego miłość powoduje ze jesteśmy słabi?Często
wynikiem są irracjonalne zachowania , ugody ,
ustępstwa ale dobrze wyważone bazujące na
subtelnym szantażu. Braki emocjonalne w połączeniu z
wewnętrznymi pragnieniami osłabiają nasze
mechanizmy obronne powodując blizny po szczęściu
które najdłużej się goją.
monotomatyczny temat do bólu
szkoda tylko, że dochodzenie do takiej konkluzji długo
trwa i kosztuje sporo łez.
To prawda czas goi rany...może niezbyt rychliwy z
niego facet ale mimo blizny pozwala dalej żyć. Zatem
koniec zawodzenia :) Pozdrawiam z podobaniem :)