zawrócić morze ...
... dwoma słowami ..
uśmiechem szczęścia
księżyca, złapanego w dłonie
patrzącego w oczy smutku
nocy, bezbronnym
przegonić westchnieniem
cierpienia obłoki,
sny niespełnienia rozproszyć
rękawicą radości,
rzuconą pod nogi
czarnego rycerza
na pojedynek wyzywając
zakłamanie i oziębłość
znaczniki egoizmu,
ostateczny cios zadając
uwiędłym kwiatom zazdrości
w poszukiwaniu kropli prawdy
ukrytego szeptu wolności,
muszli zatopionej w morzu .... (..)
.... skarbu Argonautów ..
Komentarze (36)
SŁAWKU ...tak jest najpiękniejszą ale i potężna
..ściskam :)
Karmarg"
Ziu-KO ..prawidłowo odczytałyście jestem szczęśliwa ..
Miłość potrafi zawrócić bieg rzeki.
Świetny wiersz o jej sile.
Pozdrawiam najserdeczniej życząc miłego wieczoru. :)
Anulo ..o tak dzisiaj wszystko mogę
:):):)
.
Ciekawie poprowadzona myśl, bardzo mi się wiersz
podoba.Pozdrawiam serdecznie;)
pięknie radośnie - miłość to szczęście którym chcesz
się dzielić ;-)
pozdrawiam;-)
Rzeki zawracano ale morze,
Jazon za krótki, mój Boże.
Pozdrawiam w zamyśleniu.
Halinko ..z takiej da się wszystko ..bo sama jest
morzem i skarbem ..
Ewaes ..tak o wielkiej i jestem szczęśliwa ..o Takiej
co zagląda w duszę ..ściskam I biegnę uzupełnić ..:)
Z miłości można wszystko, tylko czy morze da się
zawrócić...to praca pinad uczucie...pozdrawiam
serdecznie
Masz parę dni nieusprawiedliwionej nieobecności :) ale
usprawiedliwiam cię bo piękny wiersz nam podarowałas.
Dla mnie to o miłości ale pewnie dlatego, że mi się
wszystko z nią kojarzy :) :)
Pozdrawiam :*)
Zefirze Ty pięknie piszesz o miłości ..dzięki źe
wpadłeś ..
Stello
Koplido
NIEDZIELNE dziękuję i ściskam
Sorki, okienko z komentarzem mi uciekło :)
Ech, ta miłość, ładnie o niej.
Pozdrawiam:)
Ech ta m