Zawsze wierna
Noc była długa, piękna.
Dobrze mi było - niestety świta.
Chciałbym to z Tobą powtórzyć,
przeżyć to znowu
lecz... tylko z Tobą.
Ty mnie rozumiesz i słuchasz wiernie,
nie pytasz o nic - to Ci nie potrzebne.
Jesteś taka gładka i smukła,
Pełna rozmaitych możliwości.
Przy Tobie mogę więcej...
Biorę Cię po trochu,
choć mógłbym i na raz lecz
... tak nie wypada.
Niestety - już świta,
tylko szum w głowie,
zmęczone myśli,
szkoda że jesteś.... pusta-
-.....butelka!
wiersz dedykuje ludziom ambitnie opróżniającym szkło, żeby nie tracili wiary, żeby wiedzieli że istnieje lepsza forma pozbycia sie problemów
Komentarze (2)
smukła kusząca obiecuje wolność... zostaje kac i
rewolucja: szkoda że nie mnie a żołądka...
szkoda że jesteś.... pusta-
-.....butelka!- skądś to znam, podoba mi się wiersz, +