Zawsze wszystko to
Zawsze wszystko to
Nigdy nic innego
Przeciecz jak człowiek się rodzi to w
sercu nie ma nic złego
Przecież tego złego jest tyle
Ja też nie raz drogę mylę
No co Ja na to poradzę jak kochać już nie
umiem?
Może umiem ale nie chce
Co mam rozumieć przez słowa te?
Nie wiem sam czy miłość komuś dam
Przeciecz urodziłem się jak każdy z
miłością
Nie straciłem jej wraz z
młodością…
A wydaje się że nie jest jeszcze aż tak
źle
Ale człowiek sam siebie oszukuje
A potem swoich decyzji długo żałuje
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.