Zazdrość
Uroiły się w twojej głowie,
słowa nie cenzurowane,
wymyślone z głębin ciemnej duszy ,
zaczerpnięte z bagien wszechświatów.
Słowa pełzające ,gnijące,
siejące nienawiść.
Tworzysz obłąkaną pieśń,
upadku kochającej osoby.
Uroiły się w twojej głowie,
słowa nie cenzurowane,
wymyślone z głębin ciemnej duszy ,
zaczerpnięte z bagien wszechświatów.
Słowa pełzające ,gnijące,
siejące nienawiść.
Tworzysz obłąkaną pieśń,
upadku kochającej osoby.
Komentarze (13)
"...pieśń upadku kochajacej osoby.." Straszna ta
pieśń.
Myślę, że zazdrość tylko do pewnego stopnia jest
świadectwem miłości .. ale gdy przeradza się w ona w
tzw. " chorą zazdrość" wtedy to nie jest miłośc a
obsesja ...
ta niecnota i życia głupota często miejsce przednie
zajmuje i tego nie rozumiem.
otul ja błekitem jak nadzieją i wróci do ciebie
zmieniona, do jutra
Zazdrość rodzi urojenia w naszych głowach i to prawda.
Szkoda tylko, że czasem prowadzi ona do tragedii.
Przez slowa wypowiedziane w zlosci
nie jedna para miala klopoty i sie rozeszla
wiersz ladny, pozdrawiam
"Słowa mogą zabijać...ludzie używają takich słów..."
Interesujacy wiersz...ta "obłąkana piesń"- po trosze
przeraża.Jakaś groza "bije" z tego wiersza...
doskonale odsłaniasz zakamarki tego
uczucia....miniatura towarzyszki miłości....
pozdrawiam....
Wymownie ukazana zazdrość jako przyczyna wielu
nieporozumień i rozpadu związku.
.
zazdrość...w różne postaci się wciela a zawsze
złe...bardzo ładnie w wierszu opisałaś jej naturę...
"...Nie ma miłości bez zazdrości..." ale chorobliwa
zazdrość prowadzi do jej upadku a złe słowa
pozostawiają blizny,które długo się goją...
Zle się dzieje kiedy złości udaje się zapanować nad
duszą. Ładny wiersz. Pozdrawiam :)
czyżby schemat codzienności??... wiele związków
rozbiło sie przez rutynę i monotonię, która
spowodowała, że partnerzy stali się dla siebie
nieznośni.......